Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 02.04.2017 12:36 |
|
|
Michał Wójcikiewicz: Poeta
Poznał piekło rymów bo zachwytem przejęty
ową losu symetrię opuszczonych przez Boga
przejrzeć chciał a bezwład pychy chciwość
zawsze konieczne by pierwszy był w odbiciu
zrobił swym panem przestał dbać o bliźnich
aż wszyscy go opuścili jak wieżę utopioną
w pierwszym blasku słońca nad pobojowiskiem
nie wierząc że zdoła utrzymać królestwo nad
ostatnim szaleńcem go widząc urwiskiem ale
on przetrwa walcząc południe sam znów wolny
i miłą prawdę im powie zaśpiewa życiu osądzi
zmoże wrogów do końca cały zdrów o zmierzchu
z śmiertelnych niebezpieczeństw ocaloną pieśnią
zasiądzie we własnym ogrodzie czerwonym od wiśni
pod ścianą wiciokrzewu rozmaryn czując żylistek
i różę niedaleką chwałę niebios gwiaździstych
pokój piękny opisze bujne lato radości gorącej
tyle wiedząc że przyjdzie bo poniekąd przyszło
wśród kwietnych muraw poczeka spokojnie na słońce
z jeziora skąd je powiew nagle kolebiąc rozpyszni
w blady świt runie ciemność róża rosą zalśni.
1996 |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 29.03.2017 16:49 |
|
|
Bolesław Leśmian: Romans
Romans śpiewam, bo śpiewam! Bo jestem śpiewakiem!
Ona była żebraczką, a on był żebrakiem.
Pokochali się nagle na brzegu ulicy
I nie było uboższej w mieście tajemnicy ...
Nastała noc majowa, gwiaździście wesoła,
Siedli - ramię z ramieniem - na stopniach kościoła.
Ona mu podawała z wyrazem skupienia
To usta do pieszczoty, to - chleb do gryzienia.
I tak, śniąc, przegryzali pod majowym niebem
Na przemian chleb - pieszczotą, a pieszczotę - chlebem.
I dwa głody sycili pod opieką wiosny:
Jeden głód - ten żebraczy, a drugi - miłosny.
Poeta, co ich widział, zgadł, jak żyć potrzeba?
Ma dwa głody, lecz brak mu - dziewczyny i chleba. |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 25.03.2017 22:07 |
|
|
Ryszard Sobieszczański: Linia nad liniami
Warszawskiej Grupie Malarzy "Niezależni 69"
Ty
która jesteś linią
cierpliwych kolan babci
pierwszych podróży na podwórko
powrotów matki z miasta
tajemniczych strychów i zakamarków
nagłego, czerwcowego deszczu
ogrodu pełnego słońca i jabłek
niespodziewanie odnalezionej polany
zabaw na niemieckich cmentarzach
wieczornych pieśni ukraińskich
kolorów dojrzewających zbóż
wakacyjnych przyjazdów do domu
mgieł i dymów nad kartofliskami
klucza odlatujących ptaków
grudniowych wypraw po choinkę
smaków ciast i pomarańczy
pierwszych zapachów jałowca i świec
ramion odnalezionego ojca
cudownie prostą uczuciem
mocno skomplikowaną rozumem
pewności, że ona przyjdzie
podziwu dla kwitnących łąk
miłości pięknie zapamiętanej
Ikara, który jeszcze leci
samotności, która jest wzbogaceniem
światła zapalonego w oknie
olśnień pierwszymi pomysłami
fruwających popiołów Giordana Bruna
Kanta spacerującego pośród gwiazd
lotu Małego Księcia
Józefa K. w pustej Katedrze
odpowiedzialności za powierzoną ufność
zdrady najmniej oczekiwanej
umiejętności dziwienia się
krzywd uczynionych przeze mnie
serdecznie wyciągniętej ręki
euforii spotkań z przyjaciółmi
wyobraźni, która dobiera kolory
zapamiętanych słów i obrazów
oswajania Drogi Mlecznej
Słowa, które na początku -
O linio mojego życia
o linio wiecznej nadziei
o linio nad liniami
Poezjo.
1991 |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 23.02.2017 10:59 |
|
|
Iluzja religijna - to bardzo ciekawe. Żałuję, że Wojciech Bonowicz już nie występuje w TVP Kultura. Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
otulona
Użytkownik
Postów: 163
Data rejestracji: 10.03.07 |
Dodane dnia 23.02.2017 10:14 |
|
|
"poeta wiary":
to znaczy ktoś, dla kogo wiara jest problemem, jest tematem, jest rzeczywistością, w którą można wejść ze słowem. Jedyne, co poeta ma do zaproponowania, to jest tylko i aż słowo. Nie ma on do zaproponowania jakiegoś religijnego świadectwa. Czasem tak, ale to nie jest jego główne zadanie. Najważniejsze jest poszukiwanie słowa i poszukiwanie za pomocą słów. I w takim znaczeniu rzeczywiście jestem poetą, który wkracza w obszar religii. (...) Mnie najbardziej interesuje temat iluzji religijnej, tego, że człowiek religijny tworzy sobie jakieś obrazy (np. Boga, świata) i te obrazy stają się jego jedynym doświadczeniem. A przecież tego typu obrazy tyleż odsłaniają, co zasłaniają rzeczywistość, o którą człowiekowi chodzi. Jestem bardzo przywiązany do mistycznej tradycji w chrześcijaństwie, gdzie obraz Boga stale trzeba oczyszczać. Jest takie słynne zdanie Mistrza Eckharta: 'Jeśli coś nazwiesz Bogiem, to już nie będzie On'.
Wojciech Bonowicz |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 28.01.2017 19:12 |
|
|
Grzegorz Szafoni: za-mówienie
kto piórem zwalcza przeciwności
ten niepokorne wiersze tworzy
z mieszanki światła i ciemności
z uśmiechu lipy płaczu brzozy
zjawiasz się weno zaproszona
dusze ogryzasz aż do kości
poezji nie da się przekonać
gdy w słowach tyle niepewności
choćbym był cichy jak należy
silny jak wiara pokutników
poezji nie da się przymierzyć
ani postawić na świeczniku
kto piórem walczy temu chwała
niech niepokorne wiersze pisze
dla mnie poezja to nieśmiałość
anioła który odszedł w ciszę |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 25.01.2017 21:03 |
|
|
Cyprian Kamil Norwid: Liryka i druk
1
Ty powiadasz: "Śpiewam miłosny rym..."
Myślisz? że mnie oszukasz:
Nie czuję strun, drżących pod palcem twym -
Jesteś poezji drukarz!
2
Liry - nie zwij rzeczą w pieśni wtórą,
Do przygrawek!... nie - ona
Dlań jako żywemu orłu pióro:
Aż z krwią, nierozłączona!
3
Treść - wypowiesz bez liry udziału,
Lecz dać duchowi ducha,
Myśli myśl - to tylko ciało ciału.
Cóż z tego? - martwość głucha!...
4
Handlarz także odda grosz zwierzony,
Lecz nie odda wesela -
Nie uściśnie ręki zawściągnionej;
Maszże w nim przyjaciela?
5
O! żar słowa i treści rozsądek,
I niech sumienia berło
W muzykalny łączą się porządek
Słowem każdym, jak perłą!
6
Poznam wtedy, przez drżące powietrze
Pod gestem ręki próżnej,
Że od widzialnych strun - struny letsze
Są - i lir rodzaj różny ...
Edytowane przez silva dnia 25.01.2017 21:05 |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 23.01.2017 16:13 |
|
|
Lawrence Ferlinghetti:
Bez przerwy ryzykując absurd
i śmierć
przy każdym występie
ponad głowami widzów
poeta jak akrobata
wspina się na rym
na wysoko wiszącą linę
którą sam stworzył
i balansuje na oczorównoważni
ponad morzem twarzy
pokonuje odległość
na drugą stronę dnia
wykonując skrzyżne skoki
zręczno-stope sztuczki
i inne trudne teatriki... |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 22.01.2017 20:20 |
|
|
Marek Dunat: Miejsca
żyją gdzieś podobno poeci bez adresu.
śpią na zimnych trawnikach miejskiego parku,
owrzodziałych ławkach bulwarów nad rzeką.
chwytają do czapek gwiezdne układy,
zawijają delikatnie w chustki do nosa
-na jutro.
są też poetki wygnane z ciepłych kątów.
mieszkają tam, gdzie zaniesie je listopadowy
nurt rzeki. żywią się garstkami przypadkowych
znajomości, kąpią w rosie i suszą wiatrem
nieprzystojne myśli.
istnieją gdzieś światy, kwiaty dla stworzeń
bezdomnych. takie z domami
na kurzych nogach, z miejscem do samotności
we dwoje.
zaklaszczesz
- odwracają się pokazując wejście. |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 18.01.2017 12:39 |
|
|
Poruszyłeś tu kilka ciekawych kwestii, ważnych dla rozumienia roli poezji i jej cech, ale nie podoba mi się ujawnianie treści listu z PW. Jeśli Ci ktoś coś podpowiada na PW, zakłada, że pozostanie to między Wami. Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
MUTZ
Użytkownik
Postów: 181
Miejscowość: Berlin
Data rejestracji: 21.10.16 |
Dodane dnia 18.01.2017 06:20 |
|
|
Mea culpa. Becketta i Liberę czytałem dawno. Rzeczywiście, nie powinienem bazować na domniemaniach. Artysta miary Becketta jest przede wszystkim... Artystą i nie zakładajmy a priori, że obdarzony jest Hiperświadomością i umiejętnościami analizy logicznej Karla Poppera - gdyby tak było, zostałby Badaczem lub Filozofem... Rolą Badacza i Filozofa - a mam na myśli tutaj Derridę, który reprezentuje casus "dwa w jednym" jest odkrywanie, również przed pisarzem, jego intencji, podświadomych impulsów, czy wreszcie śladów lektury - Derrrida szedł dalej "nadpisując" własne znaczenia - zasada powszechnej cytowalności uwalnia nas (w dziełach literackich) od obowiązku stosowania przypisów - wyobraźmy sobie sytuację z PRL-u gdzie nie działają zasady wolnego rynku, więc marnotrawi się papier i siłę roboczą - ekonomia marksistowska zna pojęcie "przewidywanej straty", wydaje się masowo poezję, w tym w wydaniach krytycznych, a wielkość poety nie mierzy się wielkością nakładu i liczbą czytelników, lecz ilością przypisów... Czy Harasymowicz był wielkim poetą czy tylko lojalnym - a lojalność gwarantowała mu wysokie nakłady, dobre recenzje, przekłady, regularne publikacje i honoraria, które pozwalały mu oficjalnie wynosić się nad innych poetów, obnosząc się ze swoim statusem bodaj jedynego w Polsce, żyjącego poety, żyjącego z poezji... Ten sam casus dotyczył Hasiora, namaszczonego przez partię "awangardystę" - po jego śmierci, wielka retrospektywa w Muzeum narodowym, w recenzjach określona została mianem ŚMIETNIK... Różewicz, do którego się ostatnio odwołałem (ktoś powiedział, że nie ma poety w Polsce, który mógłby tworzyć bez takiego odwołania - jest się albo "z Różewicza" albo "z Herbeta" - ta dychotomia jest przesadzona, istnieje wiele innych dróg i ścieźek, ale kierunki są dwa), Różewicz więc pisał o "poetach chmur" i "poetach śmietnika" - on sam utożsamiał się z tym ostatnim... Moje "Cmentarzysko" jest metaforą - nie każdy to zauważa,źe metafor nie buduje się na poziomie dwóch rzeczowników, Cmentarzysko nie jest metaforą PP, a Kloszardzi to nie poeci tu publikujący - taka opinia w PW została zaserwowana mi przez Moderatora, z sugestią, iż wyrażam w ten sposób pogardę wobec innych peeli, kreując się na autorytet (którym nie jestem ani nie pretenduję - to moje słowa) może ktoś poczuł się obrażony nie tylko moimi komentarzami ale samym tekstem - nb to chyba precedens, by Moderator interpretował i oceniał publikowane te utwory, dodatkowo grożąc dożywotnim banem jeżeli nie zmienię stylu swojego pisania - tylko dlaczego, tak jak w przypadku ostatnich ostrzeżeń, nie robi tego na Forum - a w PW? - czyżby pod wpływem próśb i monitów również na PW by usunąć mnie stąd, nie będzie fermentu, będzie cisza i spokój, pp będzie płynąć leniwym nurtem, obok głównych wartkich nurtów literatury...
CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 18.01.2017 00:31 |
|
|
Jak możesz mówić, że Beckett był nieszczery wobec Libery?! Przecież wyznaczył go i namaścił jako swojego oddanego propagatora i tłumacza na Wschodzie. A jak Libera do tego podszedł? Najskrupulatniej jak to możliwe, z pietyzmem czytał wersje niemieckie i francuskie, by stworzyć polską. Jest najlepszym z beckettologów i tłumaczy. Czytałam z wielkim uznaniem nie tylko Becketta, ale przypisy Libery, równie ważne jak tekst główny. Polecam też: "Godot i jego cień" i "Błogosławieństwo Becketta". Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
MUTZ
Użytkownik
Postów: 181
Miejscowość: Berlin
Data rejestracji: 21.10.16 |
Dodane dnia 17.01.2017 22:07 |
|
|
EUFONIA - o to słowo chodziło. Mordowali nas tym na pierwszym roku na poetyce. Co do Becketta, to nie ma pewności, czy był szczery z Liberą... Wielcy artyści niechętnie komentują swoje dzieła i dają gotowy klucz... Wyjątkiem jest Gomvbrowicz - choć "Dziennik" jest częścią jego autokreacji... Steps nawiązują do Dantego - a jak wiadomo, po kręgach Piekieł należy poruszać się ostrożnie... Obowiązuje precyzja... Zdania wyliczone co do głoski... A eliptyczna i spiralna konstrukcja "Locus solus" Roussela? Słowo PRZYPADEK należy do kluczowych w cytowanym przeze mnie poemacie Mallarme'go - zawsze sprzężony jest z koniecznością - pamiętasz ostatnią pracę Dróżdża - RZUT KOŚCI ? - poezja jest grą przypadku i konieczności - jedno pcha drugie - tworząc dionizyjski krąg lub taniec...
CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 17.01.2017 21:23 |
|
|
Aliteracja i instrumentacja głoskowa. Co do Becketta, to doskonałe jest u niego skupienie na prostych sytuacjach z życia jednostek, które są reprezentatywne dla całej ludzkości. Jednak nie wszystko jest tam dokładnie wyliczone czy zaplanowane. A. Libera męczył się, by znaleźć jakiś klucz do układu wyrazów, w końcu zadzwonił, a Beckett odpowiedział, że to układ przypadkowy... Pozdrawiam. |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
MUTZ
Użytkownik
Postów: 181
Miejscowość: Berlin
Data rejestracji: 21.10.16 |
Dodane dnia 17.01.2017 20:24 |
|
|
może wyraziłem się nieprecyzyjnie - chodzi o "przyjemne brzmienia" - przypomnij mi, bo dzisiaj, chyba dzięki właśnie opublikowanym nowym wątkom na Forum, wolniej myślę, jak fachowo nazywa się ta właściwość poezji - w zacytowanym kawałku, też mamy np kresowe Tłu... tłu... Przypadek, przy Zagajewskim? Dużo szeleszczeń i samogłoskowych zrytmizowanych kadencji - no i efektowny sylogizm... Słowo "poeta" - "poezja" wraca wielokrotnie w Twoim wątku, stąd skojarzenie z autotematyzmem i autotetliczną funkcją dzieła, cokolwiek to znaczy... Dobry poeta nigdy poetą być nie przestanie - nawet gdy uprawia inne gatunki, vide: proza Achmatowej... Beckett pisał wiersze? We wczesnej młodości? Jego dzieło zaliczam do kanonu światowej poezji - z każdym słowem precyzyjnie odliczonym i skontrapunktowanym...
CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 17.01.2017 19:48 |
|
|
Nie zgadzam się, że każda poezja jest autotematyczna, Twoja myśl jest dla mnie zbyt szerokim uogólnieniem. Zamieszczam tutaj to, co akurat wpadnie mi w ręce, co sobie z jakiegoś powodu przypomnę, nie stosuję żadnego klucza. Podobnie dobieram lektury i cieszę się, że trafiam na teksty godne uwagi. Ostatnio urzekła mnie bardzo poetycka dbałość o detal u S. Chwina w "Esther". Jaką radość może dać zakochanemu człowiekowi wiśnia, na której poczuł ciepło palca Esther... Pozdrawiam.
Adam Zagajewski: Poeta I
W tym gęstym tłustym tłumie,
gdzie tyle jest jeszcze miejsc
do obsadzenia, gdzie
zawsze jeszcze można się trochę
posunąć, gdzie każdy jest poetą,
poeta staje się każdym. |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
MUTZ
Użytkownik
Postów: 181
Miejscowość: Berlin
Data rejestracji: 21.10.16 |
Dodane dnia 17.01.2017 10:24 |
|
|
Bardzo konsekwentnie realizujesz swój zamysł publikowania poezji autotematycznej - każda poezja jest autotematyczna, bo jej tematem jest język, tego rodzaju komentarzy często mi tu - na pp - brakuje: lingwistycznej refleksji.. Wczoraj, "wygłupiłem" się z Różewiczem, którego, jak się okazało, też bez problemu można okpić jako autora trywialnych myśli... Nie mam zamiaru zastawiać już takich pułapek na komentatorów, bo jest to odczytywane jako "wywyższanie się", a przecież wszyscy tu szlifujemy swój "raczkujący warsztat"
CHaOS bRINGs ORder - kejez-bryngz-ode - chAos - TWorzY - PoRZĄDek... Dla porządku dodam: TRANSGRESJA jest częścią chaotycznego porządku - Hiperświadomość autora jest zapowiedzią i gwarancją katastrofy dzieła... Nadświadomość czytelnika-komentatora jest tylko dopełniem tej katastrofy |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 16.01.2017 23:30 |
|
|
Wit Szostak: Zagroda zębów 3b- fragment
(...) Odys i Penelopa chwytają syna w ramiona. Są łzy, są słowa, jest uczta. Odys powrócił niedługo po wypłynięciu syna. (...)
O swej tułaczce Odys milczy, zmienia temat, nie przepuszcza słów przez zagrodę zębów. Wzrok mu posępnieje, odgania sępy winem. Telemach opowiada, o każdej przygodzie z osobna. Daruje ojcu swe pieśni, tak to przekaże poeta. Trzeba wierzyć poecie, poeta zna prawdę bardziej. |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 16.01.2017 21:51 |
|
|
Waldemar Żyszkiewicz: Czy nasze wiersze nadają się na każdą okazję?
Czy wielka to wina że dziś poeta
umie budzić jedynie śmiech?
Ten może przecież zabrzmieć
jako śmiech masowy. Wtedy
poeta i jego wiersz przestają być
nie na miejscu.
Zarzucają także poetom
lenistwo i brak inwencji.
- Te absurdy i nonsensy nie wasze
a ściągnięte wprost z rzeczywistości.
To prawda brak nam patosu
ale przecież i Rewolucja skończona.
Inne teraz nastają czasy.
Święto niech będzie radosną majówką
tu rysuje się pewna możliwość
dla śmiechu.
Piszemy jak żyjemy a piszemy wesoło.
Niech i święto będzie wesołe
nie piszemy wcale od święta
my świętujemy od pisania.
Wszystko przecież zależy od tego
co się ma na oku
pochód czy dochód?
1975 |
|
Autor |
RE: Co to jest poezja? |
silva
Użytkownik
Postów: 1668
Miejscowość: Ostrołęka
Data rejestracji: 20.09.13 |
Dodane dnia 11.01.2017 11:34 |
|
|
Wit Jaworski: Poeta współczesny
Trzydziestoletni poeta
jest najwierniejszym czytelnikiem gazet
i swoich wierszy. Praca na pół etatu
jest jego marzeniem i niegramatyczną
metaforą minionego okresu. Krótki
oddech uznaje za produkt ... szczyzny
co potwierdza krytyka jego wierszy.
Świeże powietrze jest alegorią
założonej rodziny.
Wśród niej umiera na zanik pamięci.
Jako członek swego zawodowego związku
ostrożnie stawia na młodszych -
z których najlepszym jest Platon -
szerokoplecy zapaśnik snujący
polityczne plany porządku.
Pod wieczór przygotowuje sen
i temat wiersza z którego wykreśla
niecenzuralną zmazę o barwie hostii.
Przedstawia się sobie jako
liryczny bohater w scenerii
przemocy i oskarżenia - i już jako
miłośnik albumowej sztuki
odbiera spod lady świeży tom
"Zbrodni miłości" - każdą jej stronę
otwiera jak usta żony.
Jest najwierniejszym czytelnikiem.
Pomiędzy wierszami znajduje
skrytą prawdę.
Etat śmierci pozostawia przytułkom
i nawet szpital
w procesie produkcji
porównuje do pracy na czerwonym zwierzęciu
w którym rozpoznajemy kolor żyrafy
kości nocy, kronikę wypadków,
Z tego żyje i tyje.
1974 |
|