Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 06.02.2021 21:05 |
|
|
zły sędzia na prośby głuchy
dostał się w szpony kostuchy
brał łapowki
gnębił wdówki
stracił głowę i paluchy |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 06.02.2021 20:44 |
|
|
lubię gdy się do mnie skradasz
warkocz na mych ustach składasz
gdy spłoniona
rozmodlona
drżąca na kolanach siadasz
kiedy damie w wyobraźni
myjesz drżące ciało w łaźni
z podniecenia
jej imienia
nie zdradź byś lwicy nie drażnił
kiedy wstępnej gry używasz
na ofiarność się zdobywasz
otrzeźwiały
prożnej chwały
serca pomny zdrady zszywasz
bo w tym wszystkim chodzi o to
by się cieszyć każdą kwotą
drobnym gestem
szczerym tekstem
przytulanym być sierotą
pewna dama błyszczeć chciała
lecz jej maska przeszkadzała
przeto oczy
i warkocze
wdzięcznie swe eksponowała |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 18.01.2021 21:31 |
|
|
razu pewnego spostrzegła
kiedy fantazji uległa
znikła wena
pusta scena
samotnie do mety biegła |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 14.01.2021 22:51 |
|
|
szukał miny saper w lesie
napotkał grzybiarkę Czesię
przetestował
zaminował
Czesia minę w brzuchu niesie |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 11.01.2021 22:06 |
|
|
zdarzyło się pewnej babie
w amoku depnąć na grabie
okulała
zmarkotniała
chłodzi zad obity w stawie
babcia gdy się wyżyć chciała
kieckę nadto podciągała
moda mini
cuda czyni
konkurencji nie strzymała
pewna dama wzięcie miała
kiedy rentę dostawała
chwile psotne
są ulotne
listonosza wyglądała
pewien donald z ameryki
chciał skosztować polityki
wiec głosował
protestował
portal mu założył wnyki |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 10.01.2021 13:19 |
|
|
demokracji słaba pięta
blokowanie prezydenta
kneblowanie
ośmieszanie
wolność całkiem pominięta
dziwne ale zwykłej świni
nie zależy na opini
przy korycie
spędza życie
i losu za to nie wini
Edytowane przez Alfred dnia 10.01.2021 22:35 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 01.01.2021 18:11 |
|
|
z hukiem zaciera się granica
z dumą pląsają po ulicach
cne wyuzdane
poprzerabiane
nie zgadniesz samiec czy samica
by się ziściła marzeń bajka
w odstawkę poszła cichodajka
kontrolne zrzuty
będą dopóty
póki pawiować będzie czajka
powrócę do przyjemnych treści
gdzie wszystko się w kanonie mieści
złote ołtarze
i apanaże
i gach co rzeczy stan dopieści
pewna dama spod Malborka
roznegliżowała Bolka
ale draka
obojnaka
dożyć dni musiała w Tworkach
pewien pion co wciąż się mienił
w poziomicę się zamienił
demokracja
i dewiacja
tworzą rację bytu cieni
Edytowane przez Alfred dnia 01.01.2021 18:51 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 29.12.2020 22:47 |
|
|
Limeryki
na dwoje dama wróżyła
czy będzie szczupleć czy tyła
lecz bez diety
gwałtu rety
gorset musi założyła
każdy czasem jest w rozterce
kiedy procent krąży w nerce
kiedy sika
płyn zanika
troska nadal drąży serce
być albo nie być durne pytanie
po cóż w niebycie odpowiedź na nie
łopatą dadzą
kwiatki posadzą
po nocy zawsze ranek nastanie
rozpędził się rumak wielce
nim się spostrzegł Rzym i Kielce
minął bokiem
łypnął okiem
ważne że dogodził pelce |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 22.12.2020 11:06 |
|
|
każda dama jak to dama
nie chce być czasami sama
wiec w teatrze
ślady zatrze
może być też Castorama
dziś nie trzeba makijaży
gdy się maskę ma na twarzy
cud natury
oddech skóry
zdjąć się maski nie odważy
kiedy damy twarz zakryta
o jej lata nikt nie pyta
tylko oczy
głębię toczą
traci śmiałość erudyta
stopa dama złapać chciała
trzy godziny czatowała
by dać susa
do gimbusa
maskę założyć musiała
Edytowane przez Alfred dnia 22.12.2020 11:08 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 16.12.2020 23:05 |
|
|
pewna dama spod Komańczy
lubiła w remizie tańczyć
a strażaki
git chłopaki
małego strażaka niańczy |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 12.12.2020 13:56 |
|
|
pewna dama problem miała
jak zwierciadło popękała
pokrzepiona
przytulona
pięknym się witrażem stała
dama czasem problem miała
kiedy sama zostawała
z psem i kotem
po wykrotach
nastrój sobie poprawiała
harfa która w kącie stała
nastrojenia wymagała
czułe dłonie
a zapłonie
dla aniołów będzie grała
czasem tak niewiele trzeba
by przychylić sobie nieba
uśmiech dotyk
słów narkotyk
są jak świeża kromka chleba
każdy może być artystą
i doprawić przeźroczystą
sokiem miodem
rzeźkim chłodem
kiszeniakiem zagryźć czystą
Edytowane przez Alfred dnia 12.12.2020 22:04 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 01.12.2020 10:27 |
|
|
pewna dama spod lichenia
miała oczu przebarwienia
zamiast taniec
to różaniec
kreślił złudzeń sens istnienia
Edytowane przez Alfred dnia 17.09.2021 20:31 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 24.11.2020 19:22 |
|
|
miała wyrzut panna Frania
względem aktów zaniechania
XL porcji
i aborcji
dla idei nadstawiania
dama co u kresu była
do zawodów wystawiła
kulawego
i ślepego
w lojalności wszak jest siła
dzisiaj szczodrze będą płacić
tym co dadzą się zbrzuchacić
surogatki
to nie matki
lepiej sprzedać niźli stracić
czasem warto z innej beczki
z jabłek wiśni śliw porzeczki
się w gąsiorze
skroplić może
spiją wilki i łowieczki
Inczuczuna z Ameryki
łapał ziomali we wnyki
za przekręty
cztery centy
skalpował aż został świętym
Edytowane przez Alfred dnia 25.11.2020 08:35 |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 21.11.2020 19:54 |
|
|
gdy nadto bluzkę swoją rozpięła
kumplom za biurkiem żagle rozdęła
a wyobraźnia
jak fińska łaźnia
swej przyjaciółce rogi przypięła
żona na saksach onegdaj była
rogi mężowi zgrabne sprawiła
chłop jej wybaczył
seksem się raczył
w zdrowej symbiozie pono tkwi siła
Papa od wina nigdy nie stronił
żenić się ,,synom" swoim zabronił
trudno swe prącie
wciąż trzymać w kącie
do pedofilii przyłożył dłoni
pomiędzy piekłem ciepłym kominkiem
grasuje grasant ze swym wyszynkiem
wino i wódka
zioło rozwódka
i modlitewnym kręci wciąż młynkiem
kiedy się świni koryto znudzi
chce być podobną czasem do ludzi
patrzy dokoła
a przestrzeń goła
świnia na świnię nigdy nie judzi |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 18.11.2020 21:45 |
|
|
gdy cię los złapie we wnyki
zacznij pisać limeryki
o swym życiu
wyciu piciu
na poezję zamień wnyki |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 11.11.2020 22:14 |
|
|
dama co potrzeby miała
mięśnie Kegla trenowała
i niewiernym
zbyt pazernym
obrączki z palców ściągała |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 04.11.2020 21:39 |
|
|
bywa człowiek się zapomni
kiedy rad dobrych nie pomny
przeholuje
odchoruje
wszyscy bywamy ułomni
nim się powiernikiem stała
dziwne zioło uprawiała
i w soboty
i w niedziele
teraz prym wiodą kartele 😂🍼🍻 |
|
Autor |
RE: ,, limeryki" |
aleksanderulissestor
Użytkownik
Postów: 885
Miejscowość: natura
Data rejestracji: 23.01.12 |
Dodane dnia 04.11.2020 13:56 |
|
|
-:))
dziś spełniona panna frania
swoich wdzięków nie odsłania
żadnych śmiechów
żadnych chichów
szczęście płynie wszak z oddania
-:))
autor |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 03.11.2020 21:29 |
|
|
jest spełniona panna Frania
kiedy wdzięki swe odsłania
i uśmiechy
i oddechy
szczęście płynie wszak z dawania |
|
Autor |
RE: limeryki |
Alfred
Użytkownik
Postów: 635
Miejscowość: Nysa
Data rejestracji: 06.11.14 |
Dodane dnia 01.11.2020 19:00 |
|
|
między czynami przepaść jest
wdzięczne za życia dobry gest
żywe płody
jak ogrody
świadczą że matka zdała test
kneblował nie mogła płakać
ojczym zalewał robaka
donosiła
urodziła
odkrył jak pokonać raka |
|