poezja polska - serwis internetowy

STRONA GŁÓWNA ˇ REGULAMIN ˇ WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW ˇ IMAK - MAGAZYN VIDEO ˇ AKTUALNOŚCI ˇ FORUMCzwartek, 28.03.2024
Nawigacja
STRONA GŁÓWNA

REGULAMIN
POLITYKA PRYWATNOŚCI

PARNAS - POECI - WIERSZE

WIERSZE UŻYTKOWNIKÓW

KORGO TV

YOUTUBE

WIERSZE /VIDEO/

PIOSENKA POETYCKA /VIDEO/

IMAK - MAGAZYN VIDEO

WOKÓŁ POEZJI /teksty/

WOKÓŁ POEZJI /VIDEO/

RECENZJE UŻYTKOWNIKÓW

KONKURSY 2008/10 (archiwum)

KONKURSY KWARTAŁU 2010 - 2012

-- KONKURS NA WIERSZ -- (IV kwartał 2012)

SUKCESY

GALERIA FOTO

AKTUALNOŚCI

FORUM

CZAT


LINKI

KONTAKT

Szukaj




Wątki na Forum
Najnowsze Wpisy
"Na początku było sł...
Ksiądz Jan Twardowski
Chimeryków c.d.
playlista- niezapomn...
Bank wysokooprocento...
Co to jest poezja?
Monodramy
,, limeryki"
HAIKU
poezja,org
Ostatnio dodane Wiersze
Marina z wlewek
Na początku
Przebudził się
Miniaturki na wesoło
kino objazdowe
do siebie
wielki post, wczesna...
kalki
Deadline
Niepunktualna nuta
Zobacz Temat
poezja polska - serwis internetowy | KONKURSY DLA UŻYTKOWNIKÓW SERWISU | KONKURS MIESIĄCA (2008-2010)
Strona 2 z 3 < 1 2 3 >
Autor RE: krowa ma dłuższy
Proudenion
Użytkownik

Postów: 10
Miejscowość: tu i tam
Data rejestracji: 26.01.09
Dodane dnia 22.04.2009 15:09
kur warszawa nie hoduje, czyli z fermy wuja karola

rozliczać wszystkie głowy za barany
które miały dać sen. historie
niepojęte. jak można interpretować darwina

wyrachowaniem. człowiek w pochodach
bezsilnie wargi gryzł. do krwi
spłacał dług za wolność. za ewolucję

można dzisiaj pić. i wywalone jęzory
godne najwyższej władzy. nie stać nas
chyba kraju drogi. na zabawy przedszkolne

ty za stary. by brukać orła koronę
z mętnego bajora trzeba wyjść.
potem można kraść księżyc i sny bezkarnie.

potem chce się od drobiu kląć.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
Dorota Bachmann
Użytkownik

Postów: 258
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 12.10.08
Dodane dnia 21.04.2009 13:47
Repetytorium

Niechętnie ogląda czerwoną podwiązkę
mojej córki (za sto dni matura,
potem coś z historią literatury,
wdała się w ciebie, babciu
).

Sama nosi pończochy. Zapinane na żabkę
fildekosy nawet zimą odsłaniają ciało
poniżej fig. I spódnice z klosza
też nie dotykają skóry.

Pamięta swój różowy pasek na udzie.
Ona wtedy we Lwowie karmiła wszy.
Edytowane przez Dorota Bachmann dnia 22.04.2009 08:41
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
Katarzyna Zając - ulotna
Użytkownik

Postów: 127
Miejscowość: Ozimek
Data rejestracji: 12.08.08
Dodane dnia 21.04.2009 11:41
* * * (Lubię...)

Lubię przymykać oczy. Na wędkę łowić szelesty,
przebiegające przez pokój na palcach.
Nasiąkać wiatrem i momentami olśnienia.
Mrugać rzęsami, jakbym chciała dotknąć metafizyki.
Gładzić kartki i pisać na nich wiersze.

Jesteś w czarnych literach - alfa i beta.
Wskazówkach zegara, kroplach wody, ziarnach piasku.
Na skraju myśli i końcu wszelkich rozważań.
W oddechu, który rozpoczyna dzień i ostatnim
westchnieniu nocy.

Słucham. Słucham. Słucham.
Stwarzam światy kilkoma zdaniami. Oddzielam lądy
i morza. Na podobieństwo - ja jestem, ty jesteś.
Edytowane przez Katarzyna Zając - ulotna dnia 21.04.2009 11:42
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
kukor
Użytkownik

Postów: 191
Miejscowość: kukorzewo
Data rejestracji: 13.03.07
Dodane dnia 21.04.2009 10:08
trzydzieści dziewięć (mokra malinów)

mokra to nie był dobry czas
tygrysy pluły żelaznymi pazurami
kula przeszła przez raportówkę
żebra
wyszła brzuchem wyrywając
mięso i popręg
szczęściarz - mówili potem
siodło oddał chłopu
pod sandomierzem mundur zakopał
broń i dwóch kolegów
z trzecim do domu
na piechotę
droga liczona w wiorstach

jego ojciec z wojny japońskiej
po kilkunastu latach do domu wrócił
wszedł do sadu po jabłka
matka nie poznała
ugościła jak żołnierza


ta wojna była krótsza
teraz drogi i kurz
za sanem nauczył się
żegnać w odwrotną stronę
w stodole politruk
kazał pisać codziennie życiorys

z pociągu na wschód dwa razy
uchodził: raz na stacji -
młodzian z karabinem na sznurku
salutował butom oficerskim
a on tylko modlił się
aby nie podszedł nikt wyższy stopniem

babcia magdalena szła kopać ziemniaki
w domu koń czekał i nieobsiane
pole
na drodze z malinowa do nowych sadeczek
stała kobieta
nienarodzone wnuki nadal wypatrywały w napięciu


kukorzewo, 18 stycznia 2009 roku


Wisi mi kto wisi na latarni
A kto o nią się opiera

Grabaż
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: słowo
henmak222
Użytkownik

Postów: 6
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 18.03.09
Dodane dnia 21.04.2009 08:45
powiedz mi szeptem, że bardzo chcesz
by powstał zwykły, najprostszy wiersz
zamknięte w słowach zakochanie,
i że to ty się zjawisz w nim, zostaniesz

powiedz a chwycę pióro i usłyszysz
moje pisanie w srebrzystej ciszy
moje pisanie i moje słowa
wersami będę cię całował

świat namaluje cały w kwiatach
będziesz sie kąpać w babich latach
śnieg cię utuli w sennym marzeniu
a wiosna porwie ku spełnieniu

powiedz to jedno słowo
cieplejsze od innych, gorące
ja je rozmienię słów tysiącem


henry
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
paweł
Użytkownik

Postów: 216
Data rejestracji: 11.03.07
Dodane dnia 20.04.2009 21:20
List do poety Adama Z.


żyjemy w epoce listów otwartych
siedzę przy komputerze i cykam
sygnuję listy otwarte
o wolność słowa, o człowieka
o dziennikarza, przestańcie szkodzić
Polsce, o demokrację i przyszłe
listy jakie będą
sam jestem na liście
za trzy i pół roku odchodzi
transport w nieznanym kierunku
nie sam

przyjaciele od poprawności
czekają na mój list, poniosą go
i położą pod nos satrapy
odhacza się na planie baraku
kwadrat z moją pryczą, chciałbym Adamie
byś trafił obok, będzie raźniej

czas w podkutych butach
przyspiesza kroku

nie odpowiadasz na list
przyjacielu Herberta, wieczorów w Nohant
kultur z Paryża
i wszystkich walk o prawdę
zajechany w głąb siebie
powrócony z Ameryk
z wolnych Zachodów by odnaleźć tutaj
na koniec swojość
gdy nic już nie jest jak dawniej

zamilkłeś jak dzisiaj wielu innych milczy
czy razi cię moja dykcja mówienia wprost
myślisz że w spokoju przetrwają
lata spadania ducha
idąc z silnymi są inteligentni
że ominie knebel

Halo, Adamie, wysoka półko
tu Ziemia! mamy problem
nawiąż kontakt

Dziś jeszcze gdy szumi sosna
ta co spadnie pod piły, na ostatnią drogę
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Słowa nabyte!
MIchal1986022
Użytkownik

Postów: 3
Miejscowość: zamosc
Data rejestracji: 24.04.08
Dodane dnia 20.04.2009 17:43
Od a do z i alfabet zaczyna mówić,
Pamietam jak jezyk plątał się sam.
Pytania i tezy mysli i słowa
a słońce na zewnatrz świeci i grzeje
dzieci sie smieja dzień płynie.
Kolejny temat i jęki po kontach
podrecznik sie smuci a uczeń przeciaga
Cisza! alfabet przemówi.
I upragniony dzwonek na buzi usmiech
a w głowie ten dzwięk od a do z.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
magda gałkowska
Użytkownik

Postów: 947
Data rejestracji: 11.03.07
Dodane dnia 19.04.2009 22:48
zmiana skóry

poeta podmiejskich linii plami kartki,
wyciera usta cudzymi płaszczami.

wszystko jest dokładne
jak obłożony nalotem język
chrypi gdy robią z mózgu wydmuszkę,
pieprzy się.
na uprawianie nie ma czasu.
karzeł w szytym na miarę szlafroku
wali pięścią w ścianę.

złote strzały w motelach
piórem na naboje,
okruchy wydrapane z ciała
bez terminu ważności.
wystarczy zmyć bieżącą wodą,
znieczulić środkiem doustnym

poeta podmiejskich linii
ma tylko przystanki.




http://www.zwiazanijezykiem.blogspot.com/ Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Odrobiona lekcja w języku gorzko słonym
Elżbieta
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 304
Miejscowość: Darłowo
Data rejestracji: 04.01.09
Dodane dnia 19.04.2009 18:39
.

Nauczycielko - ojczyzno twój obraz traci ostrość
Zostałaś za plecami Patrzę w kierunku Chonamara
Po drodze łąki i wrzosowiska a ze mną smak
gorzko słony twojej lekcji polskiego którą odrobiłam
posłusznie Dziękuję ci za nią z moim alter ego

Już nie obca chociaż nigdy swoja wyciszam głosy
zacieram pamięć dziękuję za piwo z chlebem

Wdzięczna za godną pracę i tani dach nad głową
kłaniam się tobie nisko Irlandio - macocho

Noc okrywa peleryną nasze ciche pacierze zeszyty
z wierszami i otwarte powieki Rano zakreślamy
daty w kalendarzu a wieczorem w pubie
zawracamy morze Śpiewamy po polsku

et
wariometr Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
Elżbieta Lipińska
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 74
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 07.03.09
Dodane dnia 19.04.2009 09:44
ćwiczenie wymowy

szuszczały suszki szelestnym trzepotem
szurały szumnie o szorstką nawierzchnię
szyjąc szydłami szerokie przestrzenie

szedłeś gryziony zszarzałym szetlandem
szurpaty szuter szlifując surowo
w szorstkie szczeliny wdeptując szarugę

schwytany szeptem szalonej szalbierki
w sieci splątanej szamocząc się wściekle
szkarłatne smugi sączyłeś szlochając

szarość ścierała je z powierzchni świata



EL
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
stani
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 47
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 17.03.07
Dodane dnia 18.04.2009 18:22
empiriat

czyta twoje słowa
a za ich kamiennym rylcem
chce słyszeć znaczenia
w które chowa nadzieję

gestem niedosłownym
w zaprzestrzeń dystansu
oczekiwaniem
niewiele może zmienić

tak to nadal on

w kwantach przerażonego kota
na linii empatii
na serio w realności
by sprawdzić
uzależnienie od życia

czyta twoje słowa
i w międzyczasie
buntuje aniołów boga

Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
eitheror
Użytkownik

Postów: 61
Miejscowość: Bydgoszcz
Data rejestracji: 01.12.08
Dodane dnia 17.04.2009 21:50
o obrotach słów


znalazły się
trzy frazy
na trzy wierszyska

fraza pierwsza,
że serce to dzwon wiersza
fraza druga,
że w durszlaku siedzi chluba
fraza trzecia,
że się wilk obleka w człowieka

i ja te trzy frazy
na te trzy wierszyska
rozgryzam po trzykroć
aż do ogryzka

i żadna się nie kwapi do poprawki

Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Pani od samotności
Ptak Piwniczny
Użytkownik

Postów: 8
Miejscowość: Warszawa
Data rejestracji: 26.09.08
Dodane dnia 17.04.2009 14:32
Pani od samotności

gdy czerwony dzwonek drzemie
w swoim gnieździe pod sufitem
chłopcu obiecuje krzemień
ciepło pani z notatnikiem

w okno krzemień zmieni ziemię
w bieżnię pod nogami chłopca
lekkość butów i sprint w tłumie
chłopiec woli od makowca

w gabinecie tuż pod dachem
okno ciepły krzemień gości
obok niego z almanachem
pani tkwi od samotności

w świecie wielkich cichych złudzeń
w świecie mdłej doskonałości
o czym tak chcą mówić ludzie
jak o ludzkiej samotności

chłopiec rzucił ją jak kamień
wprost pod nogi tej co słucha
dzwonek kłamie w monodramie
że jest chwila bez sztambucha

stada chłopców w lekkich butach
w czapkach z daszkiem ciężkim wielce
pięścią dosięgają ucha
szczękę lżej złamać niż serce

czasem gdy się pięści pocą
chłopcy w swej bezpośredniości
tę co słucha gdy mamroczą
panią zwą od samotności

w świecie wielkich cichych złudzeń
w świecie mdłej doskonałości
o czym tak chcą mówić ludzie
jak o ludzkiej samotności
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
alchemik
Użytkownik

Postów: 7
Miejscowość: Polska
Data rejestracji: 25.12.08
Dodane dnia 16.04.2009 19:17
Przechodziłem czasem

Non scholae, sed vitae discimus


Doroślałem, gdy w Chrobrym dojrzewała wiara
na polskim. Młodym umysłom szczepiono Norwida
między wersami Romantyczności. Uczyłem się biologii
z moją dziewczyną. Nie widział mnie nauczający

Ryba. Nie powinien mieć głosu, ale wtedy miał
legitymację i czerwienił się. Nie mówił prawdy, żył
w tej historii i ja wciąż byłem. Zbudowany z naszych
ideałów. Pochód za pochodem i znowu w drogę

biegłem ochoczo, kiedy na Chemicznym zawrzało
pod dygestorium. Pioruniany urywały nieostrożnym
ręce. Te, co miały bić brawo, kiedy nadchodziła trzecia
Rzeczpospolita. Dobrze słyszałem przyszłego Premiera.

Dziś stoję oniemiały. Przecież uczymy się nie dla szkoły,
lecz dla życia
. Miałbym iść między skały, gdy ciągle
nieodrobiona lekcja polskiego? Złudna nadzieja wypełniała
urny, w których my tak różni. Obok siebie.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
la-winda
Użytkownik

Avatar Użytkownika

Postów: 117
Miejscowość: Warmia
Data rejestracji: 10.03.07
Dodane dnia 16.04.2009 16:22
zaczyn

szeleść głośniej szeleść
rżnij smykiem po godzinach
czarnych wilgotnych

czarć się przewracaj
oczami językiem
macaj zęby policzki
poliż
żwir

gryź jak skibę
znalezioną w roli
wyssanej z kołyski

jak ogień nieś
rozniecaj - gdy

w gardle rośnie chleb
z gliny z pieca


jestem anonimowa! :]
Edytowane przez la-winda dnia 21.04.2009 15:12
http://wierszalotka.blogspot.com/search/label/obrazzzki Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Come on, baby, liż mą pałę
Kwiecieńka
Użytkownik

Postów: 60
Miejscowość: Wrocław
Data rejestracji: 12.09.08
Dodane dnia 16.04.2009 11:21
tak bardzo
chciałbym cię mieć
z twoimi małymi i sterczącymi
jak wigwamy cycuszkami
twoja mała szpara
przyjmie mojego jak sęp
obnażonego ptaka
aby dać mu
zapomnieć
o tym
jak cierpki, to chleb
jest Polska
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: Śmierć
Kamil Brewiński
Użytkownik

Postów: 24
Miejscowość: Lublin
Data rejestracji: 08.09.07
Dodane dnia 15.04.2009 20:33
Wielki poeta w Chinach ? Jebać poetę w Chinach.
Jak ty się tutaj czujesz ? Bo ja jestem żółty.
Tak, Sahara wylała, Rivanol na ranie.
Piszę o własnych siłach, proszę to zrozumieć.
Nie chodźcie na imprezy, kamienie na szaniec,
oprzyjmy się na ścierwie, rozum jest tu krótki.
Jaka jest teza wiersza ? Zamydlić ci oczy,
pokazać metafizykę niczym mydełko fa.
Pamiętam stare radia, to nas rajcowało
ty miałaś spory posłuch, który mnie zamroczył.
Chodziłem po kościołach, pomodlić się za Ra -
bez zbędnego pieprzenia, za to żółte ciało.
Wielka poetka w Chinach - skośnooka cipka,
zespala podzespoły w stalowym hangarze
za miskę ryżu z waty, byłaś taka słodka,
upadłem teraz nisko, mam głowę na szynach,
jedzie pociąg z daleka, wiadomo co jest da -

- lej.
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: LEKCJA POLSKIEGO
Werbia Stanisławska
Użytkownik

Postów: 45
Data rejestracji: 03.09.07
Dodane dnia 15.04.2009 17:08
dorosłość.
- dorosły, doroślejszy, najdoroślejszy

Biegło się za piłką
i była w tym magiczna moc,
a z zasady proste: jest piłka i
nie kopać powyżej kostek
,
robiło za całą kulturę.

Na naszym boisku
dziś pasą się krowy -
może to i lepiej,
że murawa daje mleko,
bo z nas szczeniaków to już nie będzie.
https://werbia.blog.deon.pl Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: DO KOLEGÓW POETÓW
Tomasz Stolecki
Użytkownik

Postów: 2
Miejscowość: Zduńska Wola
Data rejestracji: 30.04.08
Dodane dnia 15.04.2009 13:00
Powinniśmy być twardzi
koledzy

żadnych szyfonów falbanek
na wietrze zwiewnych
jak śmierć
to po męsku
z zaciśniętymi na ołówku zębami

nasz język to nie barometr
zawartości cukru w cukrze
tylko szczera kropka
na końcu myśli

nie ma co się przebierać
w wysublimowane gesty
grać na dwa fronty wrażliwości
chodzić tak
by nie zbudzić kanarka

powinniśmy być twardzi
w każdym wersie
przecież kochamy
trzaskaniem drzwiami
trzeba więc by nasz język
też się wpasował
w ostatnie słowo
plecami do ściany

falbanki zostawmy paniom
one mają
prać gotować rodzić dzieci
i
naszą głowę w pierś tulić
gdy przez moment przy sutku
zostajemy

nieważne
co później w swoich wierszach
robią z naszą śliną
Wyślij Prywatną Wiadomość
Autor RE: KONKURS NA WIERSZ - KWIECIEŃ (2009)
emily hawkins
Użytkownik

Postów: 23
Miejscowość: nowy kawęczyn
Data rejestracji: 12.03.08
Dodane dnia 15.04.2009 12:41
przejebane

studentkom polonistyki
(drugiego roku)


oddziały esesmanów
wszyscy mają twoje oczy
i karmią łabędzie
piach jest zbyt mokry żeby go wykorzystać
a twój język zbyt wygimnastykowany
żeby go nie brać pod uwagę
więc zaczynamy
bo może dzisiaj się uda
i nie będzie potrzebne żadne jutro
ani podręczniki poprawnej polszczyzny
Wyślij Prywatną Wiadomość
Strona 2 z 3 < 1 2 3 >
Skocz do Forum:
Pajacyk
[www.pajacyk.pl]
Logowanie
Nazwa Użytkownika

Hasło



Nie jesteś jeszcze naszym Użytkownikiem?
Kilknij TUTAJ żeby się zarejestrować.

Zapomniane hasło?
Wyślemy nowe, kliknij TUTAJ.
Aktualności
XVIII OkP o "Cisową ...
V edycja OKP im. K. ...
poezja_org
Spotkanie Noworoczne
Nagroda Literacka m....
VII OKL im. Bolesław...
XVIII Konkurs Liter...
Zaduszki literackie
U mnie leczenie szpi...
XXIX OKL Twórczości ...
Użytkownicy
Gości Online: 11
Brak Użytkowników Online

Zarejestrowanych Użytkowników: 6 436
Nieaktywowani Użytkownicy: 0
Najnowszy Użytkownik: atramentowapanna

nie ponosimy żadnej odpowiedzialności za treść wpisów
dokonywanych przez gości i użytkowników serwisu

PRAWA AUTORSKIE ZASTRZEŻONE

copyright © korgo sp. z o.o.
witryna jako całość i poszczególne jej fragmenty podlegają ochronie w myśl prawa autorskiego
wykorzystywanie bez zgody właściciela całości lub fragmentów serwisu jest zabronione
serwis powstał wg pomysłu Piotra Kontka i Leszka Kolczyńskiego

66802291 Unikalnych wizyt

Powered by PHP-Fusion v6.01.7 © 2003-2005