Autor |
RE: Rozdarte światło |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 479
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 28.10.2020 17:57 |
|
|
czarne czy białe
jeden lub zero
zło czy dobro
od maksimum do minimum
pomiędzy pustka
jak samotność
przygasanie
powolne umieranie
a warto dostrzegać
zieleń i błękit
odcienie to nie cienie w szarości
rozszczepiony promyk
w tęczowych barwach |
|
Autor |
on/a/o |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 790
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 27.10.2020 18:52 |
|
|
Pomówmy o pokucie, żeby
nie mówić o żalu. Bo niby za czym?
Takie jak my nie tańczą z tęsknoty.
Tacy jak my gasną w gniewie.
My knotki przygasające, my trzciny
nadłamane, zerkamy wokół,
jak nastolatki spragnione seksu,
za jakimś zbawcą, za jakąś zbawczynią
i mamy nadzieję, że warunki,
o ile w ogóle będą stawiane
- przecież w istocie wcale nie muszą! -
nie będą zbyt wygórowane.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 27.10.2020 18:54 |
|
Autor |
cukrowej waty czyli... ile diabli wzięli |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 540
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 27.10.2020 09:49 |
|
|
wszystko
czarne i białe
pustota sięga
tych trzech bomb
na pusty żołądek
bo przecież wiadomo
że nie mówimy o kolorach
ach te ef i dżi
tęczowe
te samogłoski
rimbaudowskie
frywolne U zielone
O jak błękity
zwiewne mgielne fale
jakże to
bezbarwne
jakże
gdzież te
co śmieją się w gniewie
te co tańczą w pokutniczym szale
i te purpurą ust spragnionych
I
PS
o tym szumią wierzby
Edytowane przez Ola Cichy dnia 27.10.2020 18:25 |
|
Autor |
RE: Wiklinowe kijki |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 479
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 14.10.2020 16:43 |
|
|
wiązać koniec z końcem
nie tak łatwo
jeśli należą do kija
chyba że moczony wiklinowy
wyplatać kosze
albo pleść trzy po trzy
ale wtedy -
nie szum nie szum
bo cię zetną
a pień może tylko zapłakać |
|
Autor |
Burek |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 790
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 14.10.2020 16:05 |
|
|
trzy bomby na pusty żołądek
czasami
pustka (pustota?) na coś się przydaje
trzy bomby na pusty żołądek
tego, który
żądał rychłego wprowadzenia prohibicji
trzy bomby na pusty żołądek
czyj
nie byłby to postulat, warto go spełnić
a o kolorach nie mówmy
przecież każdemu
kijowi Burek i każdemu pisane dwa końce
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 14.10.2020 16:05 |
|
Autor |
RE: fermenty |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 540
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 14.10.2020 15:00 |
|
|
piwo i piwo
zdradliwe żółcienie z zielenią
a nie jest to znana hodowla pleśni
lubisz fiolet z czerwienią jak witkacy
który podróżował z rimbaudem
statkiem
pijanym
pustostany
wypełniają bezdomni
a potem
to już
przez zasiedzenie |
|
Autor |
Nie chodzi o Dolną Saksonię |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 790
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 13.10.2020 12:45 |
|
|
To zdradliwa rada.
A jeśli po wywianiu ostatniego liścia,
po gruntownym zlustrowaniu kątów i szaf
okaże się, że - jak to nazywał Witkacy - żyję
(ja, ty, on, wszystko jedno) w cieniu
jakiejś wielkiej (dziejowo i bytowo) Pustaci?
Jaki wówczas mieć pomysł?
Samo już pytanie o pomysł banalne
jest jak od wieków płynąca Łaba i fakt, że
od wrzosowego nie ma droższego miodu.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 13.10.2020 12:45 |
|
Autor |
RE: Przy kominku |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 479
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 12.10.2020 21:05 |
|
|
ciepło darować
sercem czy dłońmi
gdy chłód przestrzeni
ciepło darować
sercem czy dłońmi
gdy chłód przestrzeni
żegna ptaki
słońce się kłania barwom
jesiennym wiatrem
czas strąca owoc
rajsko smakuje jabłko
za oknem plucha
szlocha rynnami
a my szczęśliwi
wzajemnym ciepłem
się upajamy |
|
Autor |
tak bez końca |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 540
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 12.10.2020 17:20 |
|
|
aukcje
można zaprojektować
prądu
ropy
czy sztuki
jak to wpłynie na emisję
gazów
wieszczów
i innych tworów
no jak
tak jak jesień
opada
kurtyna
liście i cienie
zwiewa wiatr ze sceny
świat zmieniają bliź-niacy
mówisz że hypnos i tanatos to oszuści
obiecują nirwanę lub niebyt
ale czuję
ciepło twojej dłoni
chociaż niebo
znaczy ślad
żurawiem
Edytowane przez Ola Cichy dnia 12.10.2020 20:07 |
|
Autor |
RE: Jesienna dojrzałość |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 479
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 09.10.2020 19:32 |
|
|
spada blisko jabłoni
ciepło wchłonięte barwi
na palecie lasów pól łąk
odcienie - złoto brąz
oplata babie lato
dym z ogniska pachnie
pieczonym ziemniakiem
i kwiat jesienny wyjątkowy
róża aster aksamitka
las teren grzybowy
klucze ptaków pod niebem
słychać żurawie gęsi
bociany jak strzały lecą formując
pora roku pachnąca
świeżością płodów ziemi
gdzie tutaj miejsce na smutek
a odpoczynek to owszem
konsumpcja skarbów
co życiem zdrowiem
zadatkiem na
w przyszłość bieg |
|
Autor |
tak tak nie nie |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 790
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 09.10.2020 16:58 |
|
|
Jesień, podobno w to graj ptakom.
Wszystko wydało swój owoc i owoc
każdy - miękki, wręcz fermentujący -
jest im pod dziób podawany.
Jesień, podobno w to graj szerszeniom,
szukają noclegu, na który uczciwie
- "uczciwie" dla każdego znaczy
co innego - zasłużyły.
Tylko nam, nowotworom Ducha,
zbełtaniom Białka robi się smutno,
sen to zadatek śmierci, a śmierci
wiecznej zadatkiem jest odpoczynek.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 09.10.2020 17:00 |
|
Autor |
RE: Przyziemna szarość |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 479
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 09.10.2020 16:08 |
|
|
ciemno choć oko wykol
spoglądam w górę
ani grama niebieskości ni granatu nocy
czarne chmury miejscami szare
jak mysz
buszuje w orzechach
trzask łapki
nie widać - przytrzaśnięta
niestety
danie wzięła i znikła
kota mi trzeba na początek
uwzględnić musi się koniec dla myszy
dwugarbna proza codzienności
między kotem a myszą
kryzys jak depresja |
|
Autor |
kto komu oko wydzióbie |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 540
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 09.10.2020 13:23 |
|
|
są takie dni
kiedy czarne chmury
przesłaniają niebo
krótko mówiąc spleen
odrobiłam lekcję z baudelaire'a
idąc tym torem
(o pociągu innym razem)
czyli tropem padliny
obłe
kojarzy się
tylko z robakami
płaskie czy obłe
wazelina czy śluz
(może być także ślinotok)
czyli
wszystko w temacie
odhaczam biologię i nauki społeczne
etyka w pakiecie
sama siebie podziwiam
jaka ja jestem
niebieska
Edytowane przez Ola Cichy dnia 09.10.2020 16:09 |
|
Autor |
RE: Czarna perła |
Kazimiera Szczykutowicz
Użytkownik
Postów: 479
Miejscowość: Kielce
Data rejestracji: 06.04.14 |
Dodane dnia 09.10.2020 08:21 |
|
|
czarny pies czarny kot
czarne myśli
rozdziobią kruki wrony
wrzask wdziera się
czarno to widzę
nie kracz bo wykraczesz
bies za rogiem
czyha
szerokim łukiem ominąć
czarne chmury
niech burza oczyści atmosferę |
|
Autor |
czarny kwadrat na czarnym tle |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 790
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 08.10.2020 17:04 |
|
|
Kwestie stają się
bezdyskusyjne jedynie
na krańcach świata i mimo
tego, czy są, czy nie są
przekonujące. Tymczasem
klamka zapadła, uciekł
balonik i go nie widać,
niebieskie na niebieskim,
obłe pod kopulastym.
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 08.10.2020 17:04 |
|
Autor |
RE: amator_szczyzna |
Ell
Użytkownik
Postów: 66
Miejscowość: Wie-liczka
Data rejestracji: 24.03.17 |
Dodane dnia 08.10.2020 13:26 |
|
|
dań różnych
gustów
upodobań
nie przekonuje mnie ani jedno ani drugie
można strugać anioła
jak i wariata
filozofia podpowiada i leczy
jednym głosem niewątpliwie mówi
nie wgłębiając się w temat
był początek
uwzględnić musi się koniec
jedziemy
nie na tym samym wózku
na wielbłądach jedno i dwugarbnym
pomiędzy garbami kryzys
w życiu jak w sztuce szczyt jakiego nie było
i konsekwentnie upadek
matrix diuna co będzie to będzie
trwa wojna umysłów |
|
Autor |
piraci z karaibów |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 540
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 08.10.2020 12:56 |
|
|
na krańcu świata
klątwa czarnej perły
jest jak złote runo
argonautów
czas zaokrętować załogę
ale
koncha to nie kolchida
lub odwrotnie
są kwestie bezdyskusyjne
nawet poza horyzontem
i
na krańcu świata
Edytowane przez Ola Cichy dnia 08.10.2020 14:55 |
|
Autor |
alfy i omegi |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 790
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 08.10.2020 12:44 |
|
|
Czy jest piękniejsza paleta barw
od odcieni szarości? Ułatwię
sobie pytanie, a Tobie odpowiedź
przypomnieniem, że czerń i biel
to wcale nie kolory, jak
wnikanie plemnika w komórkę jajową
i śmierć to wcale nie życie. Chyba...
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 08.10.2020 12:44 |
|
Autor |
co za pytanie |
Ola Cichy
Użytkownik
Postów: 540
Miejscowość: Kraków
Data rejestracji: 21.01.09 |
Dodane dnia 08.10.2020 12:32 |
|
|
szara strefa
jest nieprawomyślna
trzeba zająć stanowisko
prędzej czy później
ale zdecydowanie
i chociaż określenie "letni"
jest najlepszą temperaturą
dobrodziejstw
spożywanych
poza szarańczą i korzonkami
Biblia zajmuje pozycję powyżej
horyzontu
no właśnie
a co z horyzontem
co z horyzontem
z tym co daleko i tym co blisko
tym tu
tym tam
był już taki jeden
który próbował z kłębkiem
poza dobrem i złem
no i co z tego wyszło
no co
szary kolor jest nieprawomyślny
i bardzo modny
jak ta butelkowa zieleń
jak dzicz
która
jest taka sama jak ty
i ja
jak my
Edytowane przez Ola Cichy dnia 08.10.2020 12:37 |
|
Autor |
Zauważyłem, |
adaszewski
Użytkownik
Postów: 790
Miejscowość: Łódź
Data rejestracji: 03.11.10 |
Dodane dnia 06.10.2020 19:44 |
|
|
przeklęty binaryzm:
kobieta/mężczyzna
Apollo/Dionizos
zdrowy/chory
niebo/piekło...
Czyżby pierwsza próba
przełamania piekielnego (sic!) binaryzmu
ugrzęzła w drwinach i podśmiechujkach?
Czyściec. Co z czyśćcem?
Na prawo/na lewo
nakarmiłeś/nie nakarmiłeś
odwiedziłeś/ nie odwiedziłeś
podałeś/nie podałaś...
Co z czyśćcem, do cholery?!
adaszewski
Edytowane przez adaszewski dnia 06.10.2020 19:48 |
|