Czerwone poziomki
Dodane przez Licha Poetka dnia 30.05.2008 18:28
Czerwone poziomki
Czerwone w szczególe
I smaczne
I bardzo udane w ogóle.
I niebo akurat
w sam raz niebieskie
Płynie nad całkiem
W porządku resztą.
Ale być musi i ale
Nie wszystko udane wcale.
Szósty dzień-każdy zmęczony
I glinę można by przemyśleć
Na kogoś trzeba zwalić winę
Za te Stworzenia niepomyślne.
Już chodzą plotki po Niebie
Anioły już szepcą dość głośno
Że Bóg w końcu też człowiek
Nie całkiem mu wszystko wyszło.
W taki świat w pełni piękny
I pełen pięknego sensu
Trzeba coś było spieprzyć
By wszystko było na miejscu.
I mówi Bóg sobie pod nosem
Patrząc na tą własną Marność
"Bo w błędach tkwi idealność...
Bo w błędach tkwi idealność."