* * *(prawie o miłości)
Dodane przez Jacom Jacam dnia 06.06.2008 17:25
przyciasna karmazynowa koszula
ledwie opina nabrzmiałe piersi
śmieję się bezdźwięcznie
jej się wydaje że nie wytrzymam

zaplatam palce na karku
masz rację kochanie
widząc z góry twoją głowę
jestem parszywie leniwy

mając za sobą heroinę
jedną wojnę i pięć lat koszar
można być gnuśnym
nie musisz rozumieć
rozpinaj dalej złudzenia

wiadro pomyj
koloryzuje atmosferę
aromatem zbyt dosłownym
dla poetów
i tyle z tego wynika