Na dworcu
Dodane przez Jan Majowski dnia 29.06.2008 06:49
Spójrz, na ławkę
w lewym rogu,
na tą co przy ścianie stoi -
nie na tamtą -
na tą drugą,
gdzie niemowlę
matka poi.
Spójrz, jak łapią
sine rączki,
ssają usta
kruche piersi.
Afrodyta nuci pieśni
dłoń dotyka świeżej kredki,
zaczimała sie na piątce...
Dość zatrutej
ma już piersi
przyszły górnik
ziemi śląskiej.
Katowice.15.kwietnia.1982 r.