Odwiedziny
Dodane przez Jan Majowski dnia 13.07.2008 08:21
Poszli za łuną
odświętnie ubrani;
z chlebem, z lodami kwiatami
szlaban dotknął policzki,
pan z opaską,
co znał jak pacierz
górnicze nazwiska.
Pod bramą główną
jest syn Stacha
drugi z jabłuszkiem
wołał tam tata.
Wbiły się palce
w chłopięce czupryny,
łzy roszą lica
bliźniąt Krystyny,
"Piąty to dzień - szepcą ich usta -
piąty to dzień
może "zwycięstwa".
Kopalnia Szczygłowice, 1981 rok