o złym dziecku
Dodane przez sykomora dnia 21.07.2008 20:35
więcej było strachu niż miłości
w tym uścisku z którego się wzięłam
chyba poczuli się oszukani - rosłam powoli
a starość przyspieszała z kolejną świeczką na torcie
i ani myślała rozczulać się nad krzakiem
który w porze opadania liści wydał truskawkę

w opowieściach których słuchałam
rodzice chorowali i szli do szpitala
a niegrzeczne dzieci nie dostawały
drugiej szansy
nie wchodziłam na drzewa
- jeszcze by umarli
gdybym spadła

spóźniłam się ze ślubem
tato nie usiadł w pierwszym rzędzie
mamie brakowało powietrza
znowu zawiodłam