Do Henryka Pustkowskiego
Dodane przez Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 21.09.2008 15:53
Mówiłeś, że chciałbyś być moim
czytelnikiem idealnym - Henryku.
W tej samej oślej ławce
z otworem na kałamarz.
Pod pochyłym blatem
zgniecione papierowe kule -
pozostałości po drugim śniadaniu.
Na rękach atramentowe tatuaże
świadectwo przynależności do plemienia
skazanego na wymarcie.
Uważnie wsłuchani w opowieści tych kilku
dostojnych szamanów. O złotym runie
które zdobędziesz, bo nie zdobędziesz.
Sylabizujemy alfabet martwego języka -
szczeliny coraz rozleglejsze.