Tzolkin
Dodane przez Fenrir dnia 28.09.2008 11:42
Złamię kod, gdy połknę pigułkę?
Początek końca - jeszcze krwawię,
ale to nie będzie trwało długo - może rok,
dwa. Nawet ślimak nie ocaleje, choć ucieknie
przed deszczem.
Alchemik ułoży palce do mudry,
jakby robił syntezę atomów wodoru i helu -
na Ziemi przybije świeże pieczęcie.
W czarnych dziurach zostanie ślad obozowiska, znowu pomylę
barwy gwiazd. Zanim zamkną ostatni tunel czy postawię tam
skaleczoną stopę?
Połknęłam pigułkę, złamałam kod -
bedę na ciebie czekała w czwartym wymiarze.