papierowy bal
Dodane przez stanley dnia 12.10.2008 06:56
zręby zamku sięgają po brzeg czerwonej mozaiki nieba,
dalej rozciąga się skaliste wybrzeże. jazgotliwy głos mew
miesza się z szumem fal.
ucztujący siedzą na dywanach z gazet, oparci o mury. popijają
kawę z pustych filiżanek. głowy ustrojone w matowe siwe korony
z poruszającymi się szarymi klejnotami. na dywanach resztki
po wczorajszej papierowej orgii.
królowa obejmując kolana króla,
pyta: chcesz loda