Nicość
Dodane przez adela d dnia 17.10.2008 07:37
Jest późna jesień.
Usłana kolorami smutku droga
prowadzi donikąd.
Dokąd mam iść?
Głuche echo odpowiada na moje wołanie.
Tylko one...
życiodajne krople zraszają ziemię
budząc do życia.
Tak i ja pragnę mieć NADZIEJĘ!
Nadzieję...
Tulę w ramionach okruchy wspomnień
porosłych rdzą nieodwracalności czasu
Cienie drzew przysłaniają
coraz słabsze promyki światła.
Bezmyślnie gasnę jak one.
Tańcząc walca z wszechogarniającym przerażeniem
wiruję nad przepaścią życia.
Niesiona podmuchami wiatru
jak ten liść, powoli
lecz nieuchronnie osuwam się
gubiąc ostatnie tchnienie woli walki,
oto by...

Przy mnie martwa cisza.
Stworzyłyśmy doskonały, śmiercionośny duet.
Paraliżująca pustka zagarnia
coraz większe przestrzenie
osacza, dusi swoją siłą.
I nie ma już nic.
Nie ma mnie.
I nic, nic tylko...nicość.