***
Dodane przez vogel23 dnia 18.10.2008 20:14
Wyciągnęła dłoń ku Tobie
Posłanniczka Piekła Rodem,
Drżącą ręką odpowiedziałeś.

Jej sługa, rzemyk
pleciony rozpaczą,
dokończył
istnienia dzieło.

Uwierają duszę mą
Rozkładające się wspomnienia,
-ostrą wonią przydusiły dobre dni, które
miały nadejść.

Niebo krew wydaje, jako poczęstunek
ludzkich cierpień.
Jeszcze jest za wcześnie
-by żyć.

I coraz wyraźniej widzę śmierć
-nie moją
lecz mnie.