Płynna
Dodane przez Insomnia dnia 26.10.2008 07:20
Pęka rzeczywistość
barmańskim szkłem.
Ulaną pianą potrzeby.

- Masz może papierosa?
Tak wiem nie palisz,
grunt że masz, poczęstuj -

Krzesła w bramie są twarde,
byle stróż tu długo nie posiedzi
Powinność się męczy katem

- Czyje to życie?
Depresja też choroba.
Twoja gorsza niż mojsza, cóż począć?
Życie!-

Po alkoholu szczerość bombarduje kacem.
Sentymentalnie, czasem winą podszyta.
Dziś mów, jutro zaboli.

***

- Drzwi zamykają groteską życia
musimy iść, już szczury wyszły prozą-

Pęka rzeczywistość
barmańskim szkłem.
Ulaną pianą potrzeby.

Mgłą zachodzą oczy.
Krok mięknie na bruku.