drugie piętro
Dodane przez inemuri dnia 27.10.2008 13:54
pracownicy elektrowni ścinają topole, które
mogą być zagrożeniem po ostatnich wichurach.
trzeba je ściąć jednym pewnym ruchem, jak
wykreśla się numery telefonów do dawno niewidzianych przyjaciół.

obserwuję to z zaangażowaniem równym temu, kiedy
sprawdzam wrażliwość opuszków palców lub przestawiam wskazówki
zegara o kilka godzin, zawsze do tyłu. słyszę "trach" i czekam dalej,
jak czeka się na ciągle zapowiadaną wizytę, którą chce się mieć za sobą.

w tym mieszkaniu jest dużo wizerunków świętych,
bóg obserwuje mnie z kilku stron, a w ciemności świeci na żółto.
jest też mężczyzna, któremu nie nadałam jeszcze imienia.
mówi, że obroni mnie, kiedy gałęzie drzew zaczną zbliżać się do okna.

nocą, kiedy czekam na ich nadejście, on przesuwa się tylko na drugą stronę łóżka,
jakby robił miejsce dla kogoś jeszcze.