[W trzynastym dniu]
Dodane przez Falvit dnia 02.11.2008 11:42
[ W trzynastym dniu ]
W trzynastym dniu miesiąca wilgoci
gdy las birmański ruszył z miejsca
a niecierpliwe rycerstwo nadal tkwiło w historii
jednorożce spokojnie odchodziły w mgłę
deszcz przeciekał w zakątki i zakamarki
Powietrze było lepkie jak liście
ciemne sprawy przylegały do ziemi
z buta na but wsiąkając w nieznanym kierunku
i choć spadło zużycie obuwia
nadal obowiązywał ruch prawostronny
a piekarz Erwin wystawiał kolejny kosz z chlebem.