prolog, który nic nie wyjaśnia 
Dodane przez Pies dnia 14.12.2008 15:54
piszę dla Krystyny wiersz, którego 
nie da się wytrzymać.
nie podchodź zbyt blisko. kiedy jest obce,
 poruszane nerwowo - znajdź punkt pośrodku 
 człowieka i jasno określ: jestem gładka,
 czysta jak kość. powiedz: dom i spal,
 nie pomijając, że przyszliśmy pamiętać, 
 dlaczego cierpimy. nic więcej.
jak tylko wróci zadusić. robili tak
wcześniej.
ale jeszcze go nie ma. zostało miejsce, 
po którym wodzili kciukami, tu spotkałam się 
pierwszy raz. potem było piekło,
które przeszło przeze mnie jak drzazgi.