Przebudzenie
Dodane przez pantera dnia 31.12.2008 10:57

Kłem wbitym w próżny krzyk,
świt się narodził omdlały,
po Tobie spływa strugami nadzieja,
co dla mnie była przeznaczona.

Oślepił mnie księżyca cień,
przeoczyłam wiele tamtych słów,
a oderwany skrawek zrozumienia
zawisł, by zwątpić w swoje przebaczenie.

I nie mów mi, że cokolwiek warta jest ta cisza.