Kalendarzowa zima
Dodane przez Fenrir dnia 06.01.2009 22:38


Wybij to sobie z głowy - nie będę Wisławą Szymborską i
coraz dalej mi do Herberta. Basta! Teoretycznie śnieg
ma spaść w zimie, i co? Tu na każdym rogu sprzedają watę,
ale nie kupię nawet kłaczka. Nie oburzaj się,
że na nas już nie sypie;
od morza tylko wiatr, więc spokojnie wyłuskuj nasionka,
bez pamięci zakochany w zapachu maciejki.

Z wykrywaczem metali wybiegnę na ulice. Poszukam skarbów
króla Salomona. Nareszcie będę podobna do siebie. Potem zjem jogurt
i pokażę, że ciągle umiem skakać po kilka stopni.
A kiedy na ostatniej klatce zaśnieżą się końcowe napisy,
odkryję dla ciebie magię.