Słowo
Dodane przez Margott dnia 07.01.2009 18:17
Spod języka
cichutko
wynurza się słowo.
Nieopatrznie rzucane od świtu po zmierzch
Tu ważone i oglądane bacznie.
Ubiera w kształt sen wczoraj śniony.
Zaprzecza nieubłagalnemu kiedypocoile
Otwiera furtkę
zapomnianą od czasów dzieciństwa.
Błogosławiony bełkot marzycieli.