Prawda jest moimi ustami
Dodane przez giaur dnia 07.02.2009 16:25
Lubię zatapiać się
w wieczoru ciszę spokojną,
zatapiam w czerni myśli niepokorne.
Upojną nicość milczenia
garściami garnę szumnych gałęzi
Świat się uśmiecha do słów których nie zna
Ze stromej klifu krawędzi
za chwilę spadnę by szybować
w taniec twojej skąpej bieli
dłońmi ujmę
wąskiej prostej przeznaczenia słowo
Skrzydeł fala wzburzona uniesie
dwojga zjawę serc
delikatny odczuję koronki szelest
Ust skryte spopielające słodycze
odbierają rozsądek
tyle razy zapominam siebie
że już istnieć przestaję
obłokiem mgleję twojej nieświadomej chęci
Gwiezdnego doznania mlecznej chylę drogi
/ Ty taka spokojna antyczna bogini
ja- Nic- nieznaczące
pełne jednak chęci
Tej skarpy krawędź stroma
taniec twój
cisza słów zawstydzonych...
Ja zamknięty czarem chęci snuję nurt
w poświacie zniewolenia szukam drogi
mgła usypia oczy
Budzę się samotny pozbawiony żaru
czekam Ciebie- błogiej mojej
Orfeusza głosem pojawisz się
wieczorów samotnych Eurydyko
Na twoje zaproszenie
kochając kochania pozbawiony
w oczu patrzę szmaragdy
światło gaszę bezsiłą niespełnienia
ja który dla Ciebie
/ Ty nigdy moja
Nasze twarze milkną tak niepostrzeżenie
czas je odmienia
drobnym zdarzeń ziarnem
Czy ja kocham?
Może śnię?
Kiedy o tobie myśli gonitwa
Smutny - odeszłaś
zabrałaś pieszczotliwe piersi piękno
które w moich rosło dłoniach
Czy to sen?
Prawda jest moimi ustami
które garną ciepło twoje, mówią:
jesteś we mnie - ja w tobie się zawieram
Oboje jesteśmy dwiema stronami jednego istnienia
Kocham, lecz jesteś snem
marzeniem mojego dzieciństwa.
Nie potrafię istnieć pozbawiony Ciebie
szczęśliwy kiedy słyszę uśmiech twarzy
pomiędzy tysiącem innych róż
Twoim oddycham słowem