Inne czasy
Dodane przez cuniek1 dnia 23.02.2009 17:22
Kiedyś siadaliśmy na trawie, gubiąc noce między słowami,
paliliśmy ogniska z godzin. Inne były granice snów.
Nikt nie myślał o rachunkach, cieknącym kranie,
gorącym kominku, co samotności nie ogrzewa.
Teraz noc siada na skraju lampki.
Grozę do snu sączy. Powieki strach zaciągnąć