sahara
Dodane przez jojo dnia 16.05.2009 08:29
Podnoszę głowę
obserwując powolną wędrówkę wydm

lecą daleko
choć potrafię sobie wyobrazić jak lądują blisko
oswojone
osiadając na krawędziach horyzontu

Chwytam je w usta, mają smak spokoju
smakują
jak smakuje każda kropla wody
choć są nieco słone

Wiatr wieje od strony oazy
pieści skórę aromatem daktyli
zderza się w zakamarkach, moje włosy
wpiły zapach beduinów


Pustynia wdziera się do wnętrza każdą szczeliną
wypełniając z cierpliwością klepsydry puste miejsca

naprawiając

Tu gdzie kończy się fałsz
jest miejsce na autentyczność

rzeczy proste
jak cisza która jest ciszą

która sama w sobie jest kompletna
zaspokaja