Morfeusz
Dodane przez Piotr Gajda dnia 25.03.2007 00:05
Bezsenność nie jest wymarzonym zawodem, liczę
na więcej. Ręce pod kołdrą grzeszą z nudy,
gdy nie mogą już obliczać. Nocna lampka świeci
prosto w oczy, zmusza do zwierzeń. W pokoju przesłuchań
cienie na ścianie absorbują słowa, sporządzają protokół
na okoliczność. Jestem niewinny morfeuszu, to nie ja
ukradłem własny sen, chociaż byłem jego księgowym.