UŚMIECH DLA PANA BOGA
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
jak tu się nie uśmiechać
dziś do Pana Boga
gdy wyświęca się wkoło
rajska pogoda
trzmiel wtula się
w płatki
zbierając mi metafory
bez odurzony niebem
pachnie jak szalony
siwy koń z baśni
pasie się na łące
i w pręcikach dmuchawców
roziskrzone słońce
chciałbym uśmiechem
odwdzięczyć się Panie
za to zielone
traw zmarwychpowstanie
za ważkość ważki i chwilowość chwili
która za chwilę w wieczność się przesili
za to wśród życia
ziemskie zabłąkanie
chciałbym uśmiechem
odwdzięczyć się Panie
z tym dniem majowym
życiu tak do twarzy
że w podzięce czymś ciepłym
muszę Cię obdarzyć
Borzęcin, 26 maja