Boskość
Dodane przez an_dantino dnia 24.01.2011 14:44
tożsamości utajenie
zachłyśnięcie prawdą złudną
czeladnika co bez oczu
nową stronę zanotował

ów rękopis jak winorośl
płaszczem liści owoc kryje

w marnym słowie zamyślony
autor czeka znów o świcie
aż przybiegną Srebrne Konie
by tej fosy co oddziela
jego spichlerz
resztkę nieba
córa jego nie poznała
zna więzienia
zna pagody
po co poznać ma granice
my je znamy
znamy skrycie