Świat przedstawiony
Dodane przez Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 15.04.2011 17:13
Flaga na maszcie przed budynkiem
zarządu gazownictwa. Jest niebieska.
Niżej monitorujące kamery.

Zerkam w okno
i dopijam zimną kawę, którą zawsze
rano, przed pójściem do pracy, pozostawia E.

Gdyby z takich czy innych przyczyn nasze trajektorie
przestały się krzyżować - odczułbym dotkliwy brak
słodkiej lury (nie znoszę cukru i rozpuszczalnej).

W Dzienniku Sandora Maraia najuczciwsze są ostatnie
partie. Samotny, schorowany starzec mówi o tym,
że literatura w obliczu śmierci najbliższych i zdegradowanego ciała -

traci jakiekolwiek znaczenie.