Piaskowa róża
Dodane przez Tomasz Biazik dnia 22.05.2011 11:12
Ponoć w niej odruchy szczęścia są wszystkie.
Czy sen spokojny, czy na świecie burza.
Zakopana jest jak topór wojenny.
Przepiękna, kamienna, piaskowa róża.
I nie zakwita w noc jedną, jak paproci zjawisko.
Nie skaleczą jej ciernie z wichrowego wzgórza.
Bo przez czas długi wykuwał ją czas, na pustyni.
Już nie boi się przemijania, piaskowa róża.
Każdy jej pragnie i tęskni za nią.
Rozkopuje pagórki i wzgórza.
Może mu szczęście kiedyś dopisze,
I spod ziemi ją wydodędzie.
I pokaże ją słońcu .
Bo to przecież jego róża.
A gdy już ją odnajdziesz i osuszysz z soli.
Na tym jednym jedynym zakątku na ziemi.
Rozbłyśnie dla ciebie. I napewno ją rozpoznasz.
Roziskrzy się w słońcu, może ze łzami twemi...
Wędruj i szukaj. Szukaj i pytaj.
Jak Ania w swej wędrówce Z Zielonego wzgórza.
Gdzieś tam czeka na ciebie, pod piaskiem pustyni.
Kamienne to cudo... piaskowa róża.
Nie tak łatwo jest ostudzić jej rozgrzane serce.
Hartowało ją słońce i piaskowa burza.
Siekły ją niemiłosierne wiatry.
Przepiękna wciąż i błyszczy.
Tylko twoja jedyna, twa kamienna róża.
Płatki jej to łzy kropliste.
Zaklęte klejnoty z Sahary wzgorza
Musisz ją kiedyś spod piasku wydobyć.
Bo tam czeka twa jedyna piaskowa róża.