gangrena
Dodane przez Bielan dnia 02.08.2011 00:53
Żyrandol wiruje jak we wrześniu;
widziałem na mieście szare sukienki.
W słuchawce Mokotów - bez treści. Dym
wyjaławia resztki snu,
spotkamy się może w Śródmieściu,
hełmy zdejmiemy z głów.
Zostawiam magazynek i list
z początku sierpnia, widmo
na gruzach, rosół z gołębia.
Zabiorę tylko nienawiść i zgorzel,
krew na mankietach
i przekleństwa.