W DOMU
Dodane przez Maryla Stelmach dnia 01.10.2011 00:31
chodź ogrzejemy się w domu
na dworze mrok już zapada
chodzimy tak już godzinę
deszcz pluszcze do nocy gada
ktoś był ktoś cię opuścił
coś złego w tobie się tliło
to wtedy dzień się zatrzymał
przypadkiem wszedłeś w tę miłość


pootwierałam w domu okna
upiekłam ciasto wstałam wcześnie
by garść promyków zebrać ciepłych
jeszcze z sennego rankiem nieba
z garści promyków zrobię bitki
w sosie chrzanowym jakie lubisz
lecz boję się czy będą ciepłe
gdy wstaniesz późno gdy się zbudzisz


na oknie usiadła mucha
bzyczy i denerwuje się okropnie
razem z muchą czekamy na ciebie
tylko nie wiem co jej powiedzieć
kiedy bzyczy że jesteś paskudą
chyba wepnę jej we włosy gwiazdę
bo od gwiazdy jaśnieje tak w domu