Linia frontu
Dodane przez Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 19.07.2012 21:51



Moje najlepsze słowa to dezerterzy.
V. Nabokov, Zaproszenie na egzekucję, przeł. L. Engelking



Na poręczy werandy siedem czerwonych
pomidorów odbija płomień świecy.

Gdzieś pomiędzy Chyrową a Iwlą, w Dolinie
Śmierci, pada deszcz. Wypłukuje resztki

asfaltu. Dojrzewa wrażenie, że scenografia
może być dowolna. Okopałem

się na wysuniętych rubieżach,
ale i tak wszystko jest poza;

wirowanie, migotliwość - nie do uchwycenia.