Pożoga
Dodane przez Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 08.10.2012 19:10
Kiedy idziemy do siebie
po kamieniach - słońce nisko, pstrąg drży
w bystrzynie pełnej cienia.

Za dużo, za blisko
jak na zmierzanie ku esencji.

Naiwny, nie wiedziałeś, że to dar.
Teraz - skóra na dłoniach jak pajęczyna
pod światło. Patrzysz przez odwróconą lornetkę.