tosamość
Dodane przez RobertRutyna dnia 03.09.2013 20:08
ile gwiazd na niebie,
tak ja kocham ciebie.
anonim
jednym słowem w chuj
chciałbym jednak bardziej
konretnie ująć w słowa
za gardło pełne przetopionych opraw
na których nieustannie ścigają się
zielone strzałki głowa czerwona jak słońce puchnie
gazowana fetorem gnijących z tyłu czaszki książek
pani nie przyjdzie nie sprzątnie więc byle dalej
bez zastanowienia w zastanowieniu
przełykasz pozostałą pulpę
gdzieś za horyzontem równym tempem
znikają odseparowane zszywki
pielgrzymka na częstochowę
wyrusza z twoich ust cała oprowiantowana
bóg wie że maszerujemy zwartą kolumną
choć z pewnością wstyd mu patrzeć jak
ze stukanych bazgrołów wystają
stare wiersze na kartonach po mleku
sentencje puszek gniecionych żula stopą
sekwencje przemian w tosamość