Fuga
Dodane przez Kristoforus dnia 26.10.2013 22:50
W gotyckim murze z nagiej czerwonej cegły,
błądząc szlakiem koronki zwietrzałego spoiwa,
przemierzam labirynt nadsymetrycznie przebiegły,
snujący się wątkiem bez końca szarego przędziwa.
Nagle na ściany misternie utkanym ekranie,
promienne słońca języki rozedrgane skaczą,
unosząc chorału wielogłosem - zwiastowanie,
proroctwo anielskie na język dźwięków tłumacząc.
Potem spadają w akordy niskie i długie.
Tonąc - szukają dla ulotności swej oparcia,
by zamknąć formę wreszcie w barokową fugę,
w ascezie gotyku doszukując się wsparcia.
I żarzy ścianę muzyka perliście, i wzniośle,
jakby chciała też zamurze roziskrzyć radośnie.