Woda z pól
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00
Darkowi Sośnickiemu
Podpełza zwątpienie, o pół tonu światła
mniej pod latarnią wiersza; oszczędność energii,
kuśtykanie frazy; o jedenastej cichnie szum
maszyn, milkną drzewa, pękają dreny -
woda z pól, z miedz. Surowy napój,
który trzeba
przebyć; gruda gliny w usta