do niej. od niechcenia /listy do.../
Dodane przez kenzo dnia 03.07.2007 09:29
może przeżyła zbyt wiele i dlatego
lęk wydaje się być oczywisty. z drugiej
strony
ten kawałek ziemi obłaskawiony cieniem
zawsze przypomina, gdzie twoje miejsce
pewnie jest lepsze od tych opowieści
codziennych zgrzytających poczuciem
obowiązku i szaleństwem
w podszeptach słuszne decyzje kipiące
ignorancją. kiedy inni wiedzą więcej,
możesz poczuć się nikim ważnym,
a przecież
czas spleśniały najlepiej odłożyć
na ostatnią chwilę. może dojrzeje
wiesz. tyle rzeczy przemknie obok
jakkolwiek je nazwiesz. zostanie żal
omijanych kamieni, niepopełnionych
głupstw i twoje zapewnienia falszywe
że zdążymy określić kształty na nowo