smak
Dodane przez kasiaballou dnia 10.03.2015 12:44
poznałam głęboki język drzew
sięgając soczystego korzenia
dotknij mnie
pod rosłym dębem
drży samosiejka jęcząc
o pospieszne zdzieranie kory
zawstydzone wiewiórki stroszą kity
kiedy zsuwasz się lepko po osice
przemoczonej do ostatniego soku
coraz niżej i niżej
do zagłębienia
wymoszczonego świeżym miodem
pazerny niedźwiedziu
wsuwający palce w zakamarki pnia
powoli zlizujesz słodycz ze środkowego
żeby zanurzyć kolejne
mlaśnięcie zapowietrzonej szczelinki
i jeszcze jedno
oblizywanie warg
wyjadanie z kącików