Między miastami.
Dodane przez Ewa dnia 16.07.2007 12:28
Uwierzyłam w to miasto
tu nigdy nie zwiędną kwiaty, kroki mają sens,
mówiłeś
zwiędły dłonie.

Cienie z pękatych walizek, twoje twarze
łaszą się do ściany
odwracam głowę.

Tkwisz zamyślony przy stole
ostygły szklanki i słowa
telefon stulił uszy
czuje się winny.

Znów zamyślona w ramie okna
kwadraty czerni między miastami
dworce są puste.

W kalendarzu są jeszcze nasze daty.