z lustra Twardowskiego
Dodane przez mikesz111 dnia 23.11.2015 17:48
w tumanach srebrnego pyłu
chodzę po morzach księżycowych
w butach z czerwonego pergaminu
z ciemnej strony jego twarzy
nabijam fajkę krajanką samotności
chciałbym się skrystalizować
i spaść na ziemie
oddając bogom nieśmiertelność