Jak kromka chleba
Dodane przez IZa dnia 06.11.2016 21:54
nie wiesz co to znaczy 
 patrzeć na Boga który się trochę pogubił 
nie pomoże uśmiech i słodycz którą sieję 
niczym babeczka z bitą śmietaną 
nie odnoszę sukcesu w przekonywaniu że trzeba się ubrać umyć 
znienacka otrzymuję wulgaryzm a złe błyski w oczach sygnalizują 
wybuch niekontrolowanej agresji 
 byłeś kromką chleba na którą zawsze miałeś amatorów 
 sczerstwiałą skubię tylko ja doszukuję się smaku dzieciństwa 
 aż stajesz ostro w gardle 
 linia horyzontu przecina niebo i piekło 
 nie wiadomo co zadecyduje ten prawdziwy 
 mój Bóg 
 mój ojciec schodzi z piedestału niepewnym krokiem zmierza 
 wprost w aleję nekropolii która będzie jego nowym adresem