na  skrzydłach  krzyku
Dodane przez bordoblues dnia 15.01.2017 10:10
w  głębinie  twoich  oczu  zanurzę  chłód  dłoni
brzegiem  ust  zliczę  fale  na  piersiach  rozlane
sznur  bursztynów  na  szyję  jak  z  tęsknot  utkanych
założę  byś  poczuła  dwóch  serc  miłowanie
na  poduszce  z  oddechu  pod  szalem  westchnienia
omdlewasz  nieprzytomnym  ust  wyczerpaniem
w  wyuzdania  dotyku  w  namiętności  głodzie
doświadczamy  boskiego  wymiaru  kochania
w  krwi  topniejącym  wrzątku  w  omdlenia  kajdanach
spopieleni  pożarem  żądz  pulsem  bezwstydu
jak  słońce  gdy  o  zmroku  doświadcza  spełnienia
zawisłaś  w  moich  rękach  jak  na  skrzydłach  krzyku