Wyjazdy do Hemel Hempstead
Dodane przez Jacek Mączka Tendzin Tendzin dnia 06.01.2018 11:15

W taki styczniowy wieczór, gdy wokół światła
latarni - deszcz ze śniegiem, pakowanie przez syna
czarnej plastikowej walizki
drewniane łyżki, mała foliowa
torebka z kosmetykami i dwie kajzerki
które zrobiłem z kaszkawałem, majonezem
kieleckim, porem, zielonymi oliwkami
i sałatą lodową. Na drzwiach do pokoju
jeszcze wilgotny po prysznicu ręcznik.
Kaloryfery grzeją, ale niczego nie ogrzewają.
Małe mieszkanie urasta do niebywałych rozmiarów
w wielkim zlewie - kubek z wzorem węża po wypitej przed chwilą kawie.
Jak okiem sięgnąć ścielą się przedmioty. Truk. Truk. Uderzają kółka
walizki o szpary pomiędzy płytami chodnika.