wieczorem
Dodane przez wilga dnia 20.08.2018 14:46
kładąc się słońce spojrzało raz jeszcze
mdlejącym wzrokiem
rzuciło spojrzenie tak inne niż zwykle
spod czerwonych powiek
miękko delikatnie dotknęło
chłodne szczeliny tajemnic
i rozpaliło na moment suche włosy trawy
nie sięgając już dalej
taki ostatni kaprys artysty
od niechcenia wylał wkoło złotą farbę
i zasnął nie dając cieszyć się dłużej
arcydziełem