Reportaż
Dodane przez lunatyk dnia 05.05.2020 06:55
Niebo ciemniało.
Dym zbliżał się do oczu.
Zmieniał spojrzenia.

A ptaki kwiliły.

Biegali.
Jeden przez drugiego.
Tam i z powrotem.
Potykali.
Przewracali.
Dym. Krzyk. Ogień.
Znów krzyk.

A ptaki cichły.

Uciekali samochodami.
Pieszo.
Od dymu.
Od ognia.
Od krzyku.
Domu.
Jak najdalej.

A ptaki krążyły.

Nad pustymi już miejscami.