* * *
Dodane przez admin dnia 01.01.1970 00:00

Faktycznie rzecz biorąc, zdemaskował się.

Teraz siedzi jak święty turecki, podczas gdy

panoszy się świat. Nowym celem jest pudło,

pełne czarnych dziur.



Z dniem jutrzejszym wszystko idzie w odstawkę.

Nie ma jutra. Jutro się zobaczy w galerii

wczorajszych gwiazd. Niebo? Nie,

bo mamy do dyspozycji tylko widoki



na przeszłość, plany na przeszłość i przeszło

całe życie w plecy. Oczywiście jest inaczej,

w skrytości ducha, ale nie na tyle,

by tak rzec.