Odlecieć w ciszę
Dodane przez absynt dnia 28.02.2021 00:57
Z dnia na dzień stawałaś się brzydsza. Nie potrafiłem
otworzyć ci oczu, gasłaś. Taka wyluzowana - mówili.
Wypalony człowiek to strach na wróble. Zdmuchnięta
świeca. Ciągle na haju. Głodne spojrzenie, drapieżny
uśmiech i
skok.
Porcelanowe serce nie bije, po prostu jest.
Zimne i doskonałe. Dzieło mistrza, który zawsze chciał.
Skumulowane piękno. Mistyczny świat otwiera ramiona,
usypia. Znikamy w niszowych norkach,
literatura, szklany ekran, zabawne przepychanki.
Opuszczone spodnie. Wielki blef.
Jesienna melancholia.
Żywisz się mną. Nie oddycham, by nie budzić demonów.
Pożądanie i pogarda. Grawitacja twojej strefy wpływów.
Golizna tamtych dni zapisana wierszem.
Prośba o jedną chwilę przerwy. Licząc kroki, odmierzałaś
czas.