Fałatówka (wiersz dla dzieci)
Dodane przez Maciek Froński dnia 06.10.2021 08:43
Nie wiem, czy jest oczywiste, 
Kto przed laty mieszkał w Bystrej? 
Kto wytrwale, jak dzień długi, 
Chodził w plener, brał sztalugi, 
Pędzle, farby, wdziewał chałat? 
To był malarz Julian Fałat! 
Po południu u Fałata 
Były ciastka i herbata; 
Nalewano ją z czajniczka 
Do szykownych filiżanek, 
Byli goście i muzyczka, 
Czasem nawet gry karciane.
Dzisiaj - cisza, ani słówka, 
Jednej nutki. Czy to strata? 
Wszak została Fałatówka, 
Czyli właśnie dom Fałata, 
A w nim, w którymś tam z pokoi, 
Ten czajniczek nadal stoi. 
Kiedy nikt nie zwiedza domu, 
W poniedziałek wieczór, latem,
Gdy przeszkadzać nie ma komu,
W całym domu czuć herbatę,
Niech no jeszcze zegar stary...
Dom ma duszę, żadne czary!