Odwiedziny
Dodane przez Fenrir dnia 07.10.2007 13:35
Autostrada, jak wielkie pudło, przewala się w pędzie aut.
A on nie lubi papierowych kubków - twierdzi, że rozumie
kobiety; do siebie podobne, więc można
wszystko poskładać w zajebistą puentę.
Znowu nasłuchuje, czy wystarczy kawy. Objazd Berlina
długi, i roi się coś, na co nie umie wprost odpowiedzieć.
Kiedyś myślała, że już wie, czemu jest sama; tak się składa,
że nie można zmienić danych statystycznych o mieszanych
związkach żyjących na innych planetach.
Do granicy kilka saren, dwa jajka na twardo
i łyk wszystko jedno czego. Zostawiają ślad;
obcy, nieregularny, zagraniczny.