potyczka słowna
Dodane przez selana dnia 17.10.2007 23:30
z gardła siłą wyrwane
skłębione słowa niechciane
parują parują parują
uwagi nie potrzebują
usta w bezruchu zastygłe
cedzą przez zęby językową igłę
to w serce, to w ucho
kłują kłują kłują
słuchaczy tak wielu znajdują
ciśnie się na myśl ta swora
epitet i metafora
łzy się kryją po kątach
w wyrzutach się bojąc zaplątać
kapią kapią kapią
za serce nikogo nie złapią
gardło wibruje ze złości
tym razem nie będzie litości
za późno by ugryźć się w język
i ciszę gdzieś wetknąć pomiędzy
był atak i będzie obrona
więc gra jeszcze nie skończona